Na południu Kirgistanu doszło do katastrofy pasażerskiego Tu-134. Na pokładzie maszyny znajdowało się 79 osób, w tym 9 dzieci. Samolot podczas podchodzenia do lądowania spadł we mgle na pas startowy, przewrócił się i eksplodował. Nikt nie zginął.

Co najmniej 31 osób, w tym dzieci, zostało rannych w katastrofie pasażerskiego Tu-134, do której doszło na lotnisku w mieście Osz, na południu Kirgistanu - informuje agencja AP. Według AP, samolotem leciało 95 pasażerów i sześcioro członków załogi.

Jak podają agencje, problemy rozpoczęły się podczas podchodzenia do lądowania. Samolot uderzył w pas startowy, przewrócił się na bok, łamiąc skrzydło, a następnie słychać było głośny wybuch. AP podaje, że tupolew stanął w płomieniach.

Według wstępnych informacji w katastrofie nikt nie zginął. Kirgiski minister zdrowia Kubatbek Boronov poinformował, że 17 osób ze wszystkich 31 rannych zostało przewiezionych do szpitali. Zdaniem ministra, większość obrażeń jest niegroźna.

Według agencji, pozostałych pasażerów udało się bezpiecznie ewakuować. Pożar został szybko opanowany.



Nie wiadomo dokładnie, co było przyczyną katastrofy. Wstępne podejrzenia wskazują na ciężkie warunki atmosferyczne. Samolot lądował we mgle, a pas startowy był prawdopodobnie pokryty lodem, co spowodowało, że maszyna wpadła w poślizg.

Żródła ilustracji: portal ALTAIR

Trudno ich szukać na onecieczy wp.pl gdzie pokazano... zdjęcia z innego wypadku.

Przytoczmy jeszcze kilka wypowiedzi z forów:

widocznie w Smoleńsku błoto jest twardsze od betonu skoro nasz rozpylił sie na drobne kawałeczki

I co media Kirgistanu nie podawały parę minut PO katastrofie "wsie pagibli" nie ma po co nawet przeszukiwać miejsca katastrofy bo nikt nie mógł tego przeżyć.No ale tam nie leciał prezydent z małżonką i wszyscy dowódcy sił zbrojnych - więc akcja ratownicza jednak się odbyła.